Oświadczył mi sie dziś o 11:23. Kocham go bardziej niż siebie ale nawet teraz po pięciu latach znajomości wciąz nie wiem. Czy czuć dreszcze na sam dźwięk jego imienia to wystarczający argument? Zgodziłam się - bardzo się boje...
my-sweet-prince
30 czerwca 2003, 12:25
skoro jestes pewna, że go kochaz, to dobrze zrobilas zgadzajac sie.. :o) gratulacje
Dodaj komentarz